O zwycięstwie Gwardii Opole w Zabrzu zadecydowała sama końcówka spotkania. Cały mecz był bardzo wyrównany, ale na finiszu Górnicy musieli uznać wyższość gości.
Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem dobrej gry defensywnej obu zespołów. Dość powiedzieć, że pierwsza bramka padła dopiero w 5. minucie. Jej autorem był Jan Czuwara. Już po 9. minutach gry Górnicy prowadzili 4:0 i nie była to tylko zasługa strzelców bramek, ale i Martina Galii, który bronił jak w transie. Goście wówczas wzięli czas i to poskutkowało, gdyż w niedługim czasie strzelili 3 bramki. Miejscowi jednak nadal trzymali rywali na odległość po 14. minutach prowadząc 7:3. Gdy goście grali w przewadze zdołali w niewielkim stopniu odrobić straty. Na trzy minuty przed końcem pierwszej odsłony goście doprowadzili do wyrównania. Niemoc strzelecka zabrzan coraz bardziej nakręcała zespół przyjezdnych, którzy wykorzystali błędy gospodarzy i po szybkich kontrach na przerwę schodzili z trzybramkowym prowadzeniem.
Początek drugiej części spotkania był popisem bramkarzy. Choć Górnicy coraz więcej grali atakiem pozycyjnym i częściej zagrażali bramce Adama Malchera, ten co rusz ratował swój zespół z opresji. Z drugiej strony świetnie w bramce radził sobie Jakub Skrzyniarz. Gwardia pierwsza wykorzystała dobrą postawę swojego golkipera, co potwierdziły kolejne bramki, w tym dwie autorstwa Macieja Zarzyckiego z 30. metra. Zabrzanie nie zamierzali się poddawać i zanotowali czteropunktową serię, co doprowadziło do remisu po 16. Na 10. minut przed końcem gospodarze wyszli na prowadzenie 19:18. ale chwilę potem parkiet musiał opuścić Michał Adamuszek, który otrzymał trzecią karę w meczu. Ostatnie minuty przebiegały w bardzo nerwowym tempie. Górnicy nie potrafili wykorzystać gry w przewagach co wykorzystali goście, którzy w końcówce doprowadzili do remisu, a następnie do upragnionego zwycięstwa.
Górnik Zabrze – Gwardia Opole 23:24 (10:13)
Górnik: Galia, Skrzyniarz – Bondzior 2, Daćko, Bis 1, Tomczak, Łyżwa 2, Sluijters 4, Czuwara 2, Buszkow 4, Gogola 3, Kondratiuk 3, Dudkowski 1, Krawczyk, Adamuszek. Trener: Marcin Lijewski
Kary: 10 minut (Bis, Adamuszek 3, Gogola)
Czerwona kartka: Michał Adamuszek (z gradacji kar)
Karne: 1/3
Gwardia: Malcher – Lemaniak 1, Sosna 4, Fabianowicz, Zarzycki 5, Klimków 1, Jankowski 2, Kawka, Mauer 2, Milewski 1, Morawski 2, Działakiewicz 5, Kucharzyk 1, Kowalski. Trener: Rafał Kuptel
Kary:14 minut (Kucharzyk, Morawski, Jankowski, Kawka, Klimków 2, Sosna)
Karne: 1/1
Autor: Piotr Muszalski/pm/
Rząd ogłosił na 30 dni stan klęski żywiołowej w kilku województwach