Operatorzy numeru 112 mają swoje święto. Obchodzony jest Europejski Dzień Numeru Alarmowego.
To praca, która wymaga odporności na stres i umiejętności komunikacji. W ciągu 12h dyżuru jedna osoba obsługuje nawet 300 połączeń dotyczących przemocy w rodzinie, wypadków komunikacyjnych, pożarów, omdleń czy zawałów.
Jak mówi Katarzyna Kalisz-Gaweł, zastępca kierownika w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach, to trudna praca, do której nie każdy się nadaje.
Życzenia operatorom numeru alarmowego złożył wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
W województwie śląskim działa największe Centrum Powiadamiania Ratunkowego w kraju. Obszar działania obejmuje 4,3 mln ludzi. Telefony przez całą dobę przyjmuje od 15 do 30 operatorów.
Autor: Kamil Jasek /mf/