Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Rozmowa dnia z Dominikiem Kolorzem
18.01.2024
07:41:00

Mateusz Franczyk/Radio Katowice

Kilka dni temu Śląsko-dąbrowska Solidarność poparła propozycję władz Katowic i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, które zdeklarowały, że chcą kupić postawione w stan likwidacji Radio Katowice. 

O apelu do marszałka województwa i radnych sejmiku w tej sprawie rozmawiamy z Dominikiem Kolorzem - przewodniczącym zarządu regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność. Powrócimy także do kwestii pieniędzy dla będących w trudnej sytuacji spółek górniczych.

Gościem Radia Katowice o poranku jest przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz. Kłaniam się panie przewodniczący. Dzień dobry.

Dzień dobry. Witam. Kłaniam się radiosłuchaczom.

Śląsko-Dąbrowska „Solidarność” poparła propozycję władz Katowic i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, które deklarują, że chcą kupić postawione w stan likwidacji Radio Katowice. Zwróciliście się też z apelem do marszałka i sejmiku by w ten proces w jakiś sposób się włączyli. Liczy pan na odpowiedź? A jeśli tak to na jaką?

Gdybyśmy nie liczyli na odpowiedź, to byśmy pewnie takiego wniosku do samorządowców naszego województwa nie kierowali. Panie redaktorze, trzeba powiedzieć otwarcie tak, decyzja o tym, że Radio Katowice pierwsze zostało wpisane do KRS-u jako radio w likwidacji, jest według mnie decyzją, swoistego typu, kuriozalną. Ponieważ wiemy doskonale o tym, że radio jest w dobrej sytuacji finansowej, że radio pełni doskonale swoją misję publiczną, że radio ma swoją tożsamość, że radio informuje doskonale o tym co się dzieje w regionie i przede wszystkim ta decyzja -nie ma co ukrywać- budzi też emocje wśród pracowników. Każdy pracownik potrzebuje pewnej stabilizacji. Abstrahując od tych wszystkich gierek politycznych, które dzieją się na poletku politycznym w Warszawie, myślę że inicjatywa pana prezydenta Krupy i pana przewodniczącego Karolczaka jest na tyle intratna, że możemy, być może, przedeptać szlaki i rzeczywiście pokazać, jak powinny wyglądać publiczne media, przynajmniej na szczeblu regionalnym.

Miało nie być o polityce, ale skoro pan zaczął. Wczoraj w Warszawie w Sejmie była debata na temat mediów publicznych i pan poseł Szczucki z Prawa i Sprawiedliwości mówił, że przez te działania odebrano Polakom dostęp do rzetelnej informacji. 

Panie redaktorze powiem zupełnie szczerze, że jeżeli jest to pytanie polityczne, odnosi się do wszystkich mediów publicznych, które funkcjonowały przez ostanie 8 lat, to ja powiem tylko tyle, że przez ostatnie co najmniej 4 lata medium publicznego, które nazywało się Telewizja Polska, nie oglądałem. Szczególnie tych programów informacyjnych bo tego się oglądać nie dało. Powiedzmy sobie szczerze. Natomiast decyzję, którą podjął pan minister Sienkiewicz w stosunku do mediów publicznych i w stosunku do Radia Katowice, trudno uznać za normalną. I to mówię bardzo łagodnie. Dlatego też ta nasza inicjatywa. Ja gorąco w to wierzę, że nie patrząc na te wojenki warszawskie, jesteśmy w stanie tutaj na Śląsku się porozumieć i dogadać -i tak jak powiedziałem wcześniej- przetrzeć szlaki do pokazania, jak faktycznie powinny wyglądać lokalne media publiczne, i jak są w stanie pełnić swoją publiczną misję bo to przecież o to chodzi.

A jak będzie to zobaczymy. 

Myślę, że pan marszałek Chełstowski włączy się pozytywnie w tę inicjatywę. Jestem pełen nadziei, że ten proces się uda. Na pewno niech nikt nie myśli o tym, że my sobie tak przejdziemy koło decyzji o likwidacji Radia Katowice w sposób spokojny.

To o górnictwie teraz porozmawiajmy. 24 dni po wyborach w tym samym studiu rozmawialiśmy i wtedy mówił pan tak: „Patrząc na górnictwo sytuacja jest taka, że wisi ono na włosku, wisi nad przepaścią. Największa polska spółka PGG praktycznie rzecz biorąc w marcu utraci płynność finansową.”. Wczoraj Senat przyjął ustawę okołobudżetową, tę którą dzień wcześniej uchwalił Sejm, i to jest już druga ustawa okołobudżetowa. W tej ustawie jest zapis o możliwości przekazania obligacji Skarbu Państwa spółkom węglowym. Czy to jest sposób na rozwiązanie problemu? 

Wie pan, na tę chwilę na pewno tak, bo jak pan zauważył, ja już alarmowałem o sytuacji Polskiej Grupy Górniczej -chyba tu, w tym radiu- we wrześniu…

Znacznie wcześniej.

…we wrześniu tamtego roku. Niestety okazało się, że mieliśmy dobre informacje. Miałem rację. Dobrze, że ustawa okołobudżetowa została wczoraj przez Senat uchwalona. Ja raczej myślę, że pan prezydent „tom razą” jej nie zawetuje i te środki pomocowe dla sektora górnictwa węgla kamiennego tego energetycznego będą najzwyczajniej w świecie uruchomione.

I wtedy nie będziecie musieli na przykład robić manifestacji przed siedzibą ministerstwa przemysłu, które 1 marca rozpocznie funkcjonowanie. 

Panie redaktorze doskonale nas pan zna i doskonale pan wie o tym, że my…

Najpierw rozmowy.

…argumentów siły używamy na samym końcu. Jestem pełen nadziei, że nie będziemy musieli ich użyć. Ustawa okołobudżetowa została uchwalona. To jest jeden bardzo istotny element żeby Polska Grupa Górnicza, Węglokoks i Tauron mogły w miarę spokojnie funkcjonować do końca tego roku. Natomiast najważniejszym zadaniem dla nowego ministerstwa przemysłu, które ma zacząć funkcjonować od 1 marca w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej, jest oczywiście notyfikacja umowy społecznej.

No właśnie.

To jest niezmiernie trudne zadanie, ale deklaracje pani minister Czarneckiej są takie jakie są i oceniamy je dosyć przyzwoicie.

No właśnie, 5 lutego pani minister Czarnecka wybiera się do Brukseli w tej sprawie. Myśli pan, że to będzie przełomowa wizyta i przełomowe decyzje tam zapadną?

Myślę, że to nie przełomowa wizyta. Myślę, że tak naprawdę zacznie się -oby tak było- faktyczny proces notyfikacji umowy społecznej. Bardzo byśmy wszyscy tego sobie życzyli żeby notyfikacja nastąpiła bardzo szybko, ale to tak naprawdę graniczyłoby z cudem żeby jeszcze przed końcem kadencji Parlamentu Europejskiego ta notyfikacja się udała. Natomiast niezmiernie ważne jest to, żeby być w tym procesie notyfikacyjnym, bo wtedy Unia Europejska nie zarzuci stronie polskiej, że udziela -na przykład w kontekście tych 7 miliardów i tej ustawy okołobudżetowej- niedozwolonej pomocy publicznej. Być w tym procesie negocjacji to jest chyba w tej chwili zadanie najważniejsze.

A cieszy się pan, że to ministerstwo będzie w Katowicach?

Myślę, że to dobrze. Przypomnę, że przed wyborami 15 października wszystkie opcje polityczne zapewniały nas o tym, że tutaj będzie ministerstwo. Zobaczymy jakie to ministerstwo będzie miało kompetencje, bo początki były takie trochę niezbyt optymistyczne. Wydawało się, że to będzie swoistego rodzaju hospicjum, że pani minister Czarnecka będzie miała tylko zarządzanie nad spółkami górniczymi i energetycznymi, tymi które w ciągu 26 lat mają być wygaszone, ale z kolei ostatnie informacje są takie, że kompetencje ministerstwa przemysłu będą jednak zdecydowanie szersze, będą obejmować również energetykę, i to dobrze.

To na koniec, nawiązując niejako do umowy społecznej i roku 2049 kiedy to ma się zakończyć wydobycie węgla. W poniedziałek ministrowie środowiska państw Unii Europejskiej odbyli nieformalne spotkanie na którym rozmawiali o przyszłości unijnego zielonego ładu. Pani wiceminister klimatu Urszula Zielińska mówiła potem, że cytuję: „Chciałbym podkreślić, że przyjechałam tutaj żeby przekazać, że Polska będzie zwiększać swoje wysiłki, jeśli chodzi o walkę ze zmianą klimatu oraz adaptację i odporność na nią. Musimy przyjąć cel redukcji emisji o 90% do 2040 roku .”, a to oznacza ni mniej, ni więcej…

Panie redaktorze, to jest kuriozalna wypowiedź pani minister. Nie chcę jej tu w ostrzejszych słowach nazywać.

Wejdę panu w słowo, ona sama powiedziała, że to jest jej prywatna opinia.

Przepraszam bardzo prywatnie to my sobie możemy przy kawie rozmawiać o tym co należy zrobić, natomiast jeżeli minister polskiego rządu jedzie na forum Unii Europejskiej i mówi takie słowa, no to nie chcę tutaj ostrych słów używać, ale to na drugi dzień -jeżeli się okazuje, a takie z kolei były wypowiedzi pani minister klimatu i środowiska, i innych przedstawicieli polskiego rządu-, nie powinna być ministrem mówiąc wprost.
Ale mnie ta wypowiedź nie dziwi bo ona jest z Partii Zielonych.

Ale to są nieodpowiedzialne wypowiedzi. Albo jest koalicja i jest całość, albo każdy z ministrów pojedzie sobie do Brukseli i może sobie opowiadać własne bajki. Na bajki Rzeczpospolitej nas tutaj na Śląsku absolutnie nie stać.

2049 to absolutnie data, której będziecie się trzymać?

Zdecydowanie tak. Jeszcze raz chcę podkreślić, że to wszystko co zostało zapisane w umowie społecznej, to nie były jakieś gruszki na wierzbie. To jest umowa opracowana przez ekspertów, przez fachowców i ona nie jest z księżyca wzięta. To są realne zapisy i realne daty.

Dominik Kolorz przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności” o poranku był gościem Radia Katowice. Dziękuję bardzo.

Dziękuję bardzo. Miłego dnia radiosłuchaczom.

Dziękuję.



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA