Radio Katowice
Radio Katowice / Wiadomości regionalne
Inwazja na Ukrainę. Najważniejsze fakty. Czwartek, 24.02.22
24.02.2022
22:26:00

Rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie “operacji zbrojnej” na Ukrainie. We wszystkich większych miastach słychać było wybuchy, a ludzie w pośpiechu wyjeżdżają z Kijowa czy Charkowa. Oto najważniejsze fakty.

[23:44] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał rozporządzenie o powszechnej mobilizacji. Informuje o tym agencja Reutera, powołując się na ukraiński Interfax.

Zgodnie z rozporządzeniem opublikowanym na prezydenckiej stronie internetowej, mobilizacja ma zostać przeprowadzona w ciągu 90 dni od wejścia rozporządzenia w życie.

Wcześniej na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i zmobilizowano rezerwistów. Prezydent Wołodymyr Zełenski zadeklarował, że każdy chętny do walki w obronie kraju dostanie broń. Rosyjska armia atakuje na całym terytorium Ukrainy. Od rana trwa rosyjska inwazja prowadzona z powietrza, ziemi i morza. Rosyjskie czołgi wjechały na Ukrainę z Rosji, z Krymu i z Białorusi. Rozkaz do ataku wydał prezydent Rosji Władimir Putin. 

[22.49] "To zły dzień dla Ukrainy, Europy i świata" - mówił po wieczornej naradzie w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego szef biura, Paweł Soloch. 

Rozmowy trwały blisko trzy godziny. Prezydent zaprosił między innymi wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, ministra obrony Mariusza Błaszczaka, szefa MSWIA Mariusza Kamińskiego i szefa dyplomacji Zbigniewa Raua.

Paweł Soloch wyraził zadowolenie z faktu, że świat zmienił kurs w sprawie sankcji wobec Rosji. Odniósł się także do deklaracji Stanów Zjednoczonych odnośnie  zwiększenia liczby żołnierzy w Europie. Będzie to 7 tysięcy żołnierzy, którzy początkowo trafią do Niemiec.


Wieczorem prezydent rozmawiał telefonicznie z szefem Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensem Stoltenbergiem na temat zwołanego na jutro nadzwyczajnego szczytu NATO. W części narady wziął także udział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. 

[22.19] Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie do unijnych przywódców, którzy obradują w Brukseli nad sankcjami wobec Rosji za jej atak na Ukrainę. "Wyrażamy uznanie dla determinacji i odwagi narodu ukraińskiego" - napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej Charles Michel. Jak zapewnił, Unia Europejska jest zjednoczona w solidarności z Ukrainą. 

[22.18] Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa, że odcinanie Rosji od systemu transakcyjnego SWIFT byłoby przedwczesne. Swoje stanowisko szef niemieckiego rządu przedstawił przed rozpoczęciem szczytu unijnych przywódców w Brukseli. Omawiają oni pakiet sankcji wymierzony w Rosję po jej ataku całe terytorium Ukrainy.

Olaf Scholz został zapytany przez dziennikarzy o uniemożliwienie korzystania Rosji ze SWIFT, czyli systemu międzynarodowych transferów do dowolnego banku i w dowolnej walucie.

W ramach trwającego szczytu w Brukseli przywódcy 27 krajów Wspólnoty przyjęli ogólne konkluzje, w których potępili atak Rosji na Ukrainę podkreślając, że był on niesprowokowany i nieuzasadniony. Liderzy napisali, że Rosja rażąco złamały międzynarodowe prawo i podważyły bezpieczeństwo i stabilność w Europie i na świecie odmawiając Ukrainie wyboru własnej drogi. Przywódcy podkreślili, że Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za agresje, destrukcje i zabitych ludzi.

"Rada Europejska domaga się od Rosji natychmiastowego wstrzymania działań wojskowego, bezwarunkowego wycofania wszystkich sił i wojskowego sprzętu z terytorium Ukrainy" - czytamy we wspólnym oświadczeniu. Jest w nim także mowa o tym, że kolejne sankcje, które zostaną nałożone przez Unię na Rosję będą się wiązały z ogromnymi i poważnymi konsekwencjami dla Rosji.

"Te sankcje dotyczą sektora finansowego, energetycznego, transportu, towarów podwójnego zastosowania, a także kontroli eksportu, finansowania eksportu" - napisali przywódcy 27 krajów dodając, że będą także restrykcje wizowe i indywidualne, dyplomatyczne. Zapewnili, że są one przyjęte i wdrożone bardzo szybko. Sankcje gospodarcze dotkną także Białoruś, która wsparła Rosję w inwazji. Przywódcy wezwali do przyspieszenia prac w tej sprawie. "Rada Europejska uważa, że nie ma miejsca w XXI wieku na użycie siły i przymusu do zmiany granic" - brzmi fragment oświadczenia.

Źródło Polskiego Radia przekazało, że ogólne konkluzje przyjęto szybko, by pokazać, że Unia Europejska nie waha się i wprowadzi daleko idące sankcje, ale obecnie trwa dyskusja nad szczegółami restrykcji, które później formalnie akceptuje Rada Unii Europejskiej.

[22.14] Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą, podziękował Polsce za wspieranie jego kraju po tym, gdy został zaatakowany przez Rosję.

Minister uczestniczył w spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w Warszawie.

Dmytro Kułeba powiedział, że Ukraina będzie kontynuować walkę z Rosją. "Rozumiemy, że to nasza ojczyzna i musimy jej bronić. Bardzo pocieszający jest fakt, że polski rząd stoi razem z nami, ponieważ rozumie, że bezpieczeństwo Ukrainy to także bezpieczeństwo Polski" - powiedział.
Szef ukraińskiego MSZ wyraził nadzieję, że Unia Europejska nałoży sankcje na Rosję. "Te sankcje muszą być dla Rosji nie do zniesienia" - powiedział Dmytro Kułeba.

"Są to niezwykle trudne chwile, ale nie mam wątpliwości, że na końcu odniesiemy sukces, zwyciężmy, ponieważ jesteśmy po właściwej stronie historii i walczymy w słusznej sprawie. Mamy właściwych przyjaciół, którzy stoją przy nas" - dodał. 

[22.07] Jest zgoda unijnych przywódców na kolejne sankcje wobec Rosji za atak na Ukrainę, ale dyskusja o szczegółach na szczycie w Brukseli jeszcze trwa. Przywódcy 27 krajów nie przyjęli jeszcze pakietu sankcyjnego.

Wciąż toczą się rozmowy na przykład czy wykluczyć Rosję z międzynarodowego systemu rozliczeń finansowych SWIFT.

[22.06] Prezydent Joe Biden poinformował, że kieruje do Europy dodatkowe wojska. Jak dowiedziało się Polskie Radio będzie to 7 tysięcy żołnierzy, którzy początkowo trafią do Niemiec. Odlecą z USA w najbliższych dniach.

Podczas wystąpienia w Białym Domu prezydent Joe Biden poinformował o skierowaniu dodatkowych wojsk do Europy i zapewnił, że Stany Zjednoczone będą bronić „każdego cala terytorium NATO".

Na polecenie prezydenta, sekretarz obrony Austin wydal rozkaz rozlokowania w Europie dodatkowo 7 tysięcy żołnierzy” - przekazał korespondentowi Polskiego Radia Markowi Wałkuskiemu wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiego resortu obrony. Dodatkowe wojska zostaną początkowo rozlokowane w Niemczech by „zapewnić bezpieczeństwo sojusznikom USA z NATO, odstraszyć rosyjska agresje i przygotować się na różnego rodzaju wymagania w regionie”. W skład skierowanych do Europy oddziałów wchodzi pancerna brygadowa grupa bojowa oraz towarzyszące jej jednostki. „Spodziewamy się, że opuszczą USA w najbliższych dniach” - powiedział przedstawiciel Pentagonu.
  

[21.42] 57 Ukraińców zginęło, a 169 zostało rannych od początku trwającej od rana rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Dane o ofiarach podał ukraiński minister zdrowia. Najcięższe walki toczą się teraz na wschodzie kraju.

Rosyjskie siły ostrzeliwują miasto Mariupol, jeden z największych ukraińskich portów. Miejscowi dziennikarzy mówią o setkach eksplozji, a w mieście miały zginąć co najmniej 3 osoby. Bombardowany był także Charków, którego wielu mieszkańców ratowało się ucieczką do schronów.

Walki trwają także w bazach wojskowych na przedmieściach Kijowa. Rosyjskie siły miały przejąć lotnisko na północnych przedmieściach stolicy, ale ukraińskie władze poinformowały, że miejsce to zostało właśnie odbite.

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełeńsky po rosyjsku apelował do Rosjan, aby sprzeciwili się działaniom prezydenta Putina. W wielu miastach obowiązuje nocna godzina policyjna. W Kijowie zamknięta jest większość sklepów i restauracji. ONZ szacuje, że w ostatnich godzinach z domów uciekło około 100 tysięcy Ukraińców. 

[21:33] Przywódcy 27 krajów potępili atak Rosji na Ukrainę podkreślając, że był on niesprowokowany i nieuzasadniony. Przyjęli oni wspólną deklarację na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli poświęconym sytuacji na wchodzie.

Liderzy napisali, że Rosja rażąco złamały międzynarodowe prawo i podważyły bezpieczeństwo i stabilność w Europie i na świecie odmawiając Ukrainie wyboru własnej drogi.

Przywódcy podkreślili, że Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za agresje, destrukcje i zabitych ludzi. "Rada Europejska domaga się od Rosji natychmiastowego wstrzymania działań wojskowego, bezwarunkowego wycofania wszystkich sił i wojskowego sprzętu z terytorium Ukrainy" - czytamy we wspólnym oświadczeniu. Jest w nim także mowa o tym, że kolejne sankcje, które zostaną nałożone przez Unię na Rosję będą się wiązały z ogromnymi i poważnymi konsekwencjami dla Rosji.

"Te sankcje dotyczą sektora finansowego, energetycznego, transportu, towarów podwójnego zastosowania, a także kontroli eksportu, finansowania eksportu" - napisali przywódcy 27 krajów dodając, że będą także restrykcje wizowe i indywidualne, dyplomatyczne. Zapewnili, że są one przyjęte i wdrożone bardzo szybko. Sankcje gospodarcze dotkną także Białoruś, która wsparła Rosję w inwazji.  Przywódcy wezwali do przyspieszenia prac w tej sprawie. "Rada Europejska uważa, że nie ma miejsca w XXI wieku na użycie siły i przymusu do zmiany granic" - brzmi fragment oświadczenia. 

[21:15] Rosyjska policja zatrzymuje uczestników antywojennych protestów. Wśród zatrzymanych są obrońcy praw człowieka, dziennikarze i komentatorzy. W całym kraju zatrzymanych zostało ponad 1600 osób, w 51 miastach. Największa liczba przeciwników agresji na Ukrainę wyszła na ulice Moskwy. W stolicy zatrzymano około 900 osób, w tym obrońcę praw człowieka Lwa Ponomariowa, którego antywojenna petycja zebrała ponad 300 tysięcy podpisów.

Radio Echo Moskwy podało, że w trakcie zatrzymania został pobity filozof i komentator Grigorij Judin. Eksperta nieprzytomnego przewieziono do komisariatu. Nie wiadomo jak liczne są protesty w stolicy Rosji, ponieważ demonstracje odbywały się w różnych miejscach. 

[20:57] Rosyjskie wojska zajęły elektrownię atomową w Czarnonbylu i przetrzymują jej personel. Poinformował o tym doradca prezydenta Ukrainy. Równocześnie ciężkie walki trwają w Donbasie.

Do przejęcia kontroli nad elektrownią w Czarnobylu doszło po południu. Nie jest jasne, co dzieje się teraz z przetrzymywanym personelem.

Ukraińskie władze alarmują, że zajęcie elektrowni w której w 1986 roku doszło do największej tego typu katastrofy nuklearnej, jest zagrożeniem bezpieczeństwa nie tylko Ukrainy, ale i Europy. Rosyjskie źródła twierdzą, że chcą kontrolować Czarnobyl, by odstraszyć NATO przed ewentualną interwencją na Ukrainie. Czarnobyl leży przy granicy z Białorusią i to stamtąd został zaatakowany.

W ostatnich latach miejsce to było atrakcją turystyczną, ale tydzień temu, w obliczu spodziewanej rosyjskiej inwazji, zostało zamknięte dla zwiedzających. 

[20.21] Transport ropy naftowej rurociągiem z kierunku wschodniego do Polski odbywa się zgodnie z harmonogramem tłoczeń.

Spółki PKN Orlen, Grupa Lotos, PERN monitorują sytuację i jak zapewniają - są przygotowane na każdy scenariusz.

Podkreślają, że Polska dysponuje odpowiednimi zapasami surowca i różnorodnymi źródłami dostaw ropy naftowej. Dodano, że polskie rafinerie w ostatnich latach włożyły wiele wysiłku, by zbudować zdywersyfikowaną strukturę dostaw surowca do Polski. Obecnie istniejąca infrastruktura pozwala na to, aby PKN Orlen i Grupa Lotos mogły sprowadzać surowiec z dowolnego zakątka świata. 

[20.09] Prezydent USA Joe Biden powiedział, że - podejmując inwazję na Ukrainę - Władimir Putin jest agresorem, wybrał drogę wojny, a odpowiedzią Stanów Zjednoczonych jest nałożenie ostrych sankcji o charakterze ekonomicznym. USA wprowadziły także nowe ograniczenia w eksporcie do Rosji.

Sankcje - jak mówił amerykański prezydent - obejmą rosyjskie banki.

"Dzisiejszymi działaniami poddaliśmy sankcjom rosyjskie banki, które razem posiadają około biliona dolarów aktywów. Odcięliśmy od amerykańskiego systemu finansowego największy rosyjski bank - bank, który posiada ponad jedną trzecią rosyjskich aktywów. Wprowadzamy dziś też blokowanie większej liczby dużych banków, co oznacza, że wszystkie aktywa, które mają w Ameryce, zostaną zamrożone. Dotyczy to VTB - drugiego co do wielkości banku w Rosji, który ma aktywa o wartości 250 miliardów dolarów" - mówił Biden.


[20.08] Premier Mateusz Morawiecki powiedział w Brukseli, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę konieczne są zdecydowane i zjednoczone działania. Przed szczytem przywódców krajów Unii Europejskiej podkreślił, że Władimir Putin destabilizuje całą Europę.

"Rosyjska brutalna agresja na Ukrainę nie może oznaczać zmiany rzeczywistości. Nie może zburzyć codzienności suwerennego państwa, jakim jest Ukraina. Które istnieje i broni integralności swojego terytorium i swojej niepodległości. Musimy być zjednoczeni w obliczu tych wszystkich wyzwań" - mówił.


[20:00] Prezydent Andrzej Duda podkreślił w orędziu wygłoszonym z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę, że ten moment wymaga od nas wszystkich, w szczególności polityków i mediów, wielkiej odpowiedzialności.

Prezydent zaznaczył, że jesteśmy i będziemy obiektem rosyjskiej propagandy i dezinformacji. "Nie dajmy skłócić, nie dajmy się podzielić, nie dajmy się zmylić" - apelował Andrzej Duda.

[19:25] Będą nowe brytyjskie sankcje przeciwko Rosji.

Znalazły się wśród nich między innymi: wykluczenie rosyjskich banków z brytyjskiego systemu finansowego, zakaz działalności dla linii lotniczych Aeroflot, a także stworzenie specjalnej komórki Krajowej Agencji ds. Zwalczania Przestępczości, która weźmie pod lupę majątek rosyjskich oligarchów w Zjednoczonym Królestwie.

Brytyjczycy obejmą też sankcjami indywidualnymi kolejne osoby i firmy, których aktywa zostaną zamrożone. Boris Johnson poinformował, że lista liczy ponad 100 pozycji. Według deklaracji szefa rządu duże rosyjskie firmy - w tym państwowe - mają mieć zakaz pozyskiwania kapitału na brytyjskim rynku. Londyn wprowadzi też limity depozytów, jakie w brytyjskich bankach będą mogli trzymać obywatele Rosji.

Premier podkreślił, że to część szerszej współpracy z USA i Unią Europejską. "Kraje, które w sumie stanowią tworzą więcej połowę światowej gospodarki, teraz skupiają się na wywarciu maksymalnej presji na kraju, który tworzy mniej więcej 2 procent. Jeśli chodzi o nas, ogłaszamy największy i najmocniejszy pakiet sankcji, jaki Rosja kiedykolwiek widziała" - mówił Boris Johnson. Dodał, że część sankcji obejmie też Białoruś, która wspiera Kreml.

Opozycja popiera rząd. Ale lider lewicy chce twardszej walki z rosyjskimi oligarchami, którzy trzymają swe majątki na Wyspach, szczególnie w Londynie. Keir Starmer apelował, by rząd natychmiast przedstawił projekt ustawy w tej sprawie. "Zbyt długo nasz kraj był bezpiecznym schronieniem dla pieniędzy, które Putin i jego bandyci ukradli Rosjanom. To musi się teraz zmienić" - mówił szef Partii Pracy.

Wieczorem nad sankcjami dyskutować będą przywódcy unijni. Sankcje ogłosi też prezydent Biden.

[18:44] W Moskwie rozpoczęły się antywojenne demonstracje. Według różnych szacunków na ulice stolicy wyszło od 500 do 700 osób. Policja zatrzymuje protestujących. Przed świtem Władimir Putin polecił rozpoczęcie operacji wojskowej przeciwko Ukrainie. Rosyjskie wojska najpierw ostrzelały strategiczne cele, a później weszły do sąsiedniego państwa. 


[18:28] Rosjanie zajęli teren elektrowni atomowej w Czarnobylu, a jej personel przetrzymują jako zakładników. Poinformował o tym doradca szefa kancelarii ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak w komentarzu dla portalu Ukraińska Prawda.

"Zagraża to bezpieczeństwu nie tylko Ukrainy, ale także Europy" - napisała w mediach społecznościowych doradczyni dowódcy Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Alena Szewcowa.

[18:13] O 19.00 w siedzibie BBN-u w Warszawie odbędzie się kolejna narada prezydenta z osobami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w naszym kraju. Wezmą w niej udział, oprócz Andrzeja Dudy, także wicepremier Jarosław Kaczyński, ministrowie obrony, spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych, szefowie służb. To już druga dziś narada z udziałem prezydenta. 

[17:27] Prezydent Ukrainy powiedział, że nikt nie zmusi Ukraińców do rezygnacji z wolności i niepodległości. Ukraiński przywódca podkreślił, że armia i straż graniczna zatrzymuje ataki rosyjskiego agresora, ale najgorsza sytuacja jest w okolicach Doniecka, Charkowa i na południu kraju.

"Nasze wojsko prowadzi zacięte walki na przedmieściach Chersonia. Wróg naciera z terenu okupowanego Krymu, próbuje przemieścić się w stronę Melitopola. Na północy agresor powoli przesuwa się w głąb obwodu czernihowskiego, ale tam napotyka zdecydowany opór. W obwodzie żytomierskim przygotowana jest solidna obrona. W Hostomlu blokowany jest rosyjski desant"


"Jeżeli nas słyszycie, jeśli nas rozumiecie, jeżeli zdajecie sobie sprawę z tego, że atakujecie niepodległy kraj, proszę: wychodźcie na place, apelujcie do prezydenta swojego państwa. My, Ukraińcy, jesteśmy na swojej ziemi, wy jesteście Rosjanami - wasi wojskowi rozpoczęli w naszym kraju wojnę" - mówił Wołodymyr Zełenski.


[16:54] Premier Mateusz Morawiecki przed odlotem do Brukseli powiedział, że koniec naiwności, czas na sankcje. Wieczorem w stolicy Belgii odbędzie się nadzwyczajny szczyt z udziałem unijnych przywódców poświęcony sytuacji na Wschodzie i rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.
Szef polskiego rządu podkreślił, że jedzie na szczyt, aby wypracować bardzo dotkliwy pakiet sankcji wobec Rosji.

[16:52] Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej, w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę, wprowadziło po południu (od 15.00) status natychmiastowego stawiennictwa żołnierzy. Polskie władze spodziewają się dużego napływu uchodźców zza naszej wschodniej granicy, a to wymaga wsparcia działań służb cywilnych, także przez żołnierzy obrony terytorialnej.

Rzecznik WOT pułkownik Marek Pietrzak powiedział IAR, że w gotowości mają być żołnierze służący głównie w brygadach przy wschodniej granicy. Od momentu wydania rozkazu o stawiennictwie żołnierze będą mieli sześć godzin na dotarcie do rejonu działania. Dotyczy to mundurowych z brygad Obrony Terytorialnej z Podlasia, Lubelszczyzny oraz Podkarpacia.

Pozostali żołnierze są objęci stawiennictwem do 12 godzin. Dodatkowo WOT uruchomił swoje zespoły przeciwdziałania atakom w cyberprzestrzeni.
Decyzja dowództwa WOT o statusie natychmiastowego stawiennictwa dla żołnierzy wybranych jednostek jest działaniem wyprzedzającym. Terytorialsi zostaną wezwani do służby w razie potrzeby. Będą kierowani m.in. do centrów pomocowych, które według informacji przekazanych przez MSWiA, mają działać przy granicy z Ukrainą i mają być wsparciem dla uchodźców z terenów objętych konfliktem. 

[16:46] Władze Uniwersytetu Śląskiego powołały pełnomocniczkę rektora ds. pomocy Ukrainie - stanowisko objęła Sylwia Ledwoch.

"Dziś wszyscy jesteśmy Ukraińcami" - to słowa deklaracji zjednoczenia z poszkodowanymi zamieszczone w mediach społecznościowych Uniwersytetu Śląskiego.

Społeczność uczelni wyraziła protest wobec agresji rosyjskiego reżimu, deklarując także wszelką możliwą pomoc - nie tylko dla studentów.

Uniwersytet za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował również o spotkaniu z Władzami Dziekańskimi na temat oferowanego wsparcia. Obrady odbędą się w Auli im. Kazimierza Popiołka na Wydziale Nauk Społecznych. Wydarzenie rozpocznie się w najbliższy wtorek o godzinie 11:30.

[16:32] Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że polską racją stanu jest solidarność i odpowiedzialność, ale też wolna integralna i niepodległa Ukraina. Podczas sejmowej debaty na temat agresji Rosji na Ukrainę podkreślił, że można to osiągnąć zachowując pewne zasady solidarności, odpowiedzialności, współdziałania w Polsce między siłami politycznymi oraz jedności w ramach NATO i UE.
Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował wolę współpracy.


[15:52] Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że działania wolnego świata idą w dwóch kierunkach - nałożenia sankcji na Rosję i wzmocnienia wschodniej części NATO. Podczas wystąpienia w Sejmie w związku z agresją Rosji na Ukrainę, szef rządu mówił, że pakiet sankcji powinien być "możliwie mocny i zdecydowany".


Szef rządu poinformował, że prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak są w stałym kontakcie z odpowiednikami w NATO, w szczególności w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i z innymi krajami sojuszniczymi. Dodał, że już teraz w Polsce jest ponad 6 tysięcy żołnierzy Paktu Północnoatlantyckiego, którzy wspierają naszych żołnierzy. 

[15:47] Rosyjska armia atakuje na całym terytorium Ukrainy - poinformowała ukraińska policja. Od rana trwa rosyjska inwazja prowadzona z powietrza, ziemi i morza.

Rosyjskie czołgi wjechały na Ukrainę ze wszystkich możliwych stron: z Rosji, z Krymu i z Białorusi. Rozkaz do ataku wydał prezydent Władimir Putin.

Według ukraińskich władz od rana w całym kraju doszło do ponad dwustu różnego rodzaju zdarzeń - od ostrzałów z powietrza po starcia żołnierzy obu stron. Zginęło prawdopodobnie co najmniej kilkadziesiąt osób. Ukraina twierdzi, że straciła około 40 żołnierzy i 10 cywilów i że zginęło około 50 rosyjskich żołnierzy, a zestrzelono sześć rosyjskich samolotów i kilka śmigłowców. Rosja nie podaje strat.
Z powietrza atakowane są przede wszystkim lotniska i bazy wojskowe. Moskwa twierdzi, że zniszczyła 74 instalacje wojskowe, w tym 11 lotnisk. Rosyjskie siły lądowe prawdopodobnie chcą przedostać się w rejon Kijowa.

W samej ukraińskiej stolicy ogłoszono alarm przeciwlotniczy, a władze zaapelowały do mieszkańców o udanie się do schronów. Podobne apele wystosowały władze Charkowa, gdzie trwa rosyjskie bombardowanie. Władze Mariupolu twierdzą, że zaatakowana została dzielnica mieszkalna. Nie wiadomo, ile osób zginęło. Wokół Mariupola mają trwać ciężkie walki sił lądowych obu krajów.

W rejonie Doniecka pociski czołgowe trafiły w szpital. Na teren Ukrainy miały też spaść cztery rakiety balistyczne, wystrzelone z terenu Białorusi. Ukraińskie władzę zamknęły wszystkie przejścia graniczne z Białorusią.

Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i zmobilizowano rezerwistów. Prezydent Wołodymyr Zełenski obiecał, że każdy chętny dostanie broń.

Ukraina zerwała stosunki dyplomatyczne z Rosją. Wcześniej władze zaapelowały o jak najszybszy wyjazd wszystkich Ukraińców z Rosji.

[14:55] "Dzisiejszy poranek przejdzie do historii jako dzień, w którym Rosja wybrała wojnę. Jako dzień, w którym jedno państwo w Europie zaatakowało drugie bez jakichkolwiek powodów" - mówił premier Mateusz Morawiecki w Sejmie. Premier opowiedział się za wypracowaniem jak najdalej idących sankcji wobec Rosji.

[14:38] Premier Mateusz Morawiecki mówił w Sejmie, że nasza postawa wobec agresji Rosji na Ukrainie musi być zdecydowana.
Podkreślał, że dzisiejszy dzień zapisze się na kartach historii.

Sejm przyjął dzisiaj przez aklamację uchwałę potępiającą rosyjską agresję na Ukrainę. Posłowie jednogłośnie potępili rosyjską agresję i wezwali Moskwę do wycofania wojsk z Ukrainy.

[14:34] UEFA przeniesie tegoroczny finał Ligi Mistrzów z Sankt Petersburga w związku z inwazją Rosji na Ukrainę - informuje Reuters powołując się na swoje źródło.

Prezydent UEFA Aleksander Ceferin zwołał nadzwyczajne posiedzenie Komitetu Wykonawczego na piątek rano i oczekuje się, że zgodzi się na przeniesienie finału. Finał Ligi Mistrzów, pokazowy mecz w europejskiej piłce klubowej, miał się odbyć na stadionie Zenit Sankt Petersburg 28 maja. Stadion jest znany jako Stadion Gazpromu. Rosyjska państwowa firma energetyczna sponsoruje również Ligę Mistrzów UEFA i rozgrywki reprezentacji UEFA Euro 2024.

"Śledząc ewolucję sytuacji między Rosją a Ukrainą w ciągu ostatnich 24 godzin prezydent UEFA zdecydował o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia Komitetu Wykonawczego na piątek" - przekazała UEFA w oświadczeniu. "Wszystkie dzisiejsze mecze zostaną rozegrane zgodnie z planem" - dodano w komunikacie.

Samorządy województwa śląskiego oferują realną pomoc uciekinierom wojennym. Chodzi między innymi o miejsca tymczasowego pobytu. 

Informacje zebrał w tej sprawie reporter Radia Katowice, Kamil Jasek.


Mieszkańcy województwa śląskiego solidaryzują się z mieszkańcami zaatakowanej przez Rosję Ukrainy.

Część samorządów, między innymi Bytom, Katowice i Sosnowiec zadeklarowały chęć przyjęcia wojennych uchodźców.

— Trudno uwierzyć w to, co się dzieje — mówią przechodnie.


O godzinie 20 w Rynku w Katowicach odbędzie się manifestacja przeciw putinowskiej agresji na Ukrainę.

Internauci zapowiedzieli spotkanie w geście solidarności z napadniętą przez Rosję Ukrainą na katowickim Rynku.

Przyjęcie uchodźców wojennych zadeklarowała część samorządów województwa śląskiego. — Trzeba pomóc tym ludziom — mówią mieszkańcy regionu.


Odwołane zostały loty z lotniska im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach na Ukrainę.

— Ma to związek z konfliktem rosyjsko-ukraińskim, który wybuchł dziś nad ranem i zamknięciem przestrzeni powietrznej nad Ukrainą — poinformował Piotr Adamczyk, rzecznik prasowy pyrzowickiego lotniska.


Nad ranem dotarły informacje o inwazji wojsk rosyjskich na wschodzie Ukrainy. Gościem Radia Katowice jest dr hab. Tomasz Kubin z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, z którym nasza reporterka Joanna Opas rozmawia o tej sytuacji.


Pozostaje nam chyba tylko śledzić rozwój wydarzeń. Tymczasem samorządowcy z naszego regionu wyrazili solidarność z naszym wschodnim sąsiadem i zadeklarowali gotowość na przyjęcie uchodźców. 

Sytuacja na wschodzie Ukrainy wciąż jest bardzo napięta. Oświadczenie prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina o uznaniu niepodległości samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej wzbudziło obawy przed dalszą eskalacją konfliktu zbrojnego. Wydarzenia z niepokojem obserwują także mieszkający w naszym regionie Ukraińcy.


W związku z napiętą sytuacją na wschodzie Ukrainy wiele samorządów w regionie przygotowuje się do przyjęcia ewentualnych uchodźców. O otwarte i gościnne serca dla uchodźców, którzy w Polsce będą chcieli znaleźć schronienie przed wojną, zaapelował niedawno także przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że rosyjski atak na Ukrainę, to bezprecedensowym akt agresji i kolejne naruszenie prawa międzynarodowego przez Rosję.

W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę, w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w Warszawie odbyła się narada prezydenta z rządem, dowódcami Sił Zbrojnych oraz szefami służb specjalnych. Po zakończeniu spotkania prezydent mówił, że Polska będzie wspierać Ukrainę.


Atak na Ukrainę rozpoczął się przed 4:00 naszego czasu. Rosyjskie siły prowadzą ostrzał w wielu ukraińskich miastach, między innymi w Kijowie, Odessie i w Charkowie. Ukraina wprowadziła stan wojenny.

O pomoc szczególnie Polakom mieszkającym na Ukrainie zaapelowała Danuta Skalska - działaczka kresowa z Bytomia i autorka "Lwowskiej Fali" w Polskim Radiu Katowice.

Jak podkreśliła, Polakom w sytuacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego jest szczególnie trudno...


Danuta Skalska podkreśliła, że powinniśmy wykazać solidarność bez względu na różne historyczne zaszłości...


Ma jednak nadzieję, że konflikt uda się szybko zażegnać z pomocą organizacji międzynarodowych.


/iar/pg/




Zobacz także Wiadomości regionalne

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA