O stwarzaniu lepszych warunków dla mieszkańców rozmawiamy z przewodniczącym Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Kazimierzem Karolczakiem.
Pytamy: kiedy będziemy mogli, w końcu, jeździć rowerem metropolitalnym, a także czy jest szansa, by gaz dostarczany do odbiorców na terenie metropolii był tańszy?
Gościem porannego programu Radia Katowice jest przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Kazimierz Karolczak. Dzień dobry panu.
Dzień dobry, witam serdecznie.
Panie przewodniczący zaczniemy od cytatu: „Mieszkańcy opuszczają nasze miasta bo nie widzą w nich dla siebie przyszłości. Jeśli nie stworzymy im atrakcyjnych warunków będzie kiepsko”. Pamięta pan taką wypowiedź?
Myślę, że co chwilę, dosłownie lub w jakieś odmianie tego zdania, mam okazję wyrażać taki pogląd i zdania nie zmieniam. Niestety nasze miasta się wyludniają. Demografia nieubłaganie daje o sobie znać. Mamy problem z kandydatami na studia. Młodzi ludzie opuszczają nasze miasta i bardzo często zostają już w tych miastach, które wybrali na studiowanie. To są te rzeczy, które dla nas są chyba najważniejsze. Przyszłość naszych miast leży w przyszłości ludzi młodych, którzy podejmują swoje decyzje życiowe, niestety nie tak jakbyśmy chcieli.
Czy ustawa, ta o której dyskutujecie i teraz czekacie na opinie prezydentów miast, o Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, to panaceum na ten problem?
Na pewno nie lek, który rozwiąże nasze problemy. Projekt ustawy zakłada, że będziemy tworzyć metropolię, jedno supermiasto, coś na wzór miasta stołecznego Warszawy. Warszawa ma dedykowaną ustawę, tylko dla niej, o ustroju stołecznym. W naszym przypadku chcielibyśmy stworzyć takie miasto, które byłoby największym miastem w Polsce i nie musielibyśmy udowadniać tego potencjału, który tkwi w naszych miastach. Nie mielibyśmy problemu takiego rozdrobnienia dzielnicowego, jak go czasami nazywam. To jest niezwykle nam potrzebne po to żeby móc zbudować silną markę w Europie. Miasta podlegają takiej samej konkurencji, jak przedsiębiorstwa, korporacje. Dlaczego kupujemy coca-colę, która jest droższa od takiej polo cocty, bo płacimy często za to logo, za siłę marki. W naszym przypadku -kiedy mamy 13 miast na prawach powiatu, 28 gmin miejsko-wiejskich, kiedy każdy prezydent mówi często różnym głosem, ma inny pogląd, inną wizję-, to ciężko zbudować taki jednolity przekaz, nie mówiąc o tym, że z największymi funduszami inwestycyjnymi, które często stoją za inwestycjami, dyskusja rozpoczyna się od miast które mają pół miliona mieszkańców i więcej. Cieszę się, że Katowice przebiły się do tego grona które się rozważa jako miasto dobre dla inwestycji. Ale kiedy się pytamy, że zaraz obok jest ulica na przykład w Chorzowie, można powiedzieć że to jest tak blisko Katowic że nie do rozróżnienia, to odpowiedzi padają, że my w Chorzowie nie zainwestujemy. Często mamy do czynienia z tego typu dyskusjami, że musimy udowadniać, że potencjał tu istnieje, że mieszkają tu dwa miliony ludzi więcej niż w Warszawie, mamy trochę podobną specyfikę. Wydaje się, że to niezwykle przeszkadza.
Poprzednia ustawa, jej uchwalenie trwało 10 lat, no to jak na razie można powiedzieć, że macie czas. I tak, i nie.
Patrząc na statystyki GUS-owskie czasu nie mamy. Nawet 10 lat temu go nie mieliśmy i takie decyzje wydaje się trudne są do podjęcia na już. My w tej chwili tę dyskusję po 6 latach doświadczeń funkcjonowania obecnego Związku Metropolitalnego, tak ustawa nas nazywa, pokazujemy w diagnozie co działa, co niestety działać nie może i nie ma prawa bo nie ma takiej kompetencji. Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że w przypadku transportu publicznego mocno się poprawiło. To była nasza kompetencja i za to nas pochwalono. Również ewaluacja, która została zrobiona na zamówienie Ministerstwa rozwoju, to potwierdziła, ale wskazywała że jest to pierwszy krok i należy kontynuować pracę żeby być może stworzyć powiat metropolitalny, a być może coś w rodzaju jednego miasta. W tej propozycji naszej chcielibyśmy żeby wszystkie miasta metropolii, które by tworzyły to supermiasto, dalej były miastami, nie chcemy im zabrać tożsamości.
Czyli nie chcecie żeby pan prezydent Krupa przestał być prezydentem, pan prezydent Chęciński przestał być prezydentem.
Jeżeli mieszkańcy wybiorą swojego prezydenta dalej byłby prezydentem. Często klucz do odpowiedzi na to pytanie leży w kompetencjach jakie ma dane miasto. W sytuacji kiedy transport nie widzi żadnych granic -to najłatwiej stwierdzić- takie supermiasto zajęłoby się w pełni tym transportem, a nie dyskutowalibyśmy z gminami, że ta linia tramwajowa to jest miasta, ta jest metropolitalna, to połączenie kolejowe ktoś inny finansuje. Mieszkańcy się dziwią, że mieszkają obok siebie blok w blok, jeden płaci 12-13 zł od osoby za śmieci a drugi 20 zł.
Bo jest w innym mieście.
Bo jest w innym mieście, tylko oni machają do siebie z okna. Dlaczego nie mógłby to być jeden system gospodarki odpadami. Jeden system szpitali u jednego właściciela a nie każde miasto ma osobny i konkuruje ze sobą. Szkoły średnie. Takich zadań jest znacznie więcej. Cały system wodno-kanalizacyjny. Przecież Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, którym zarządza marszałek, to jest trochę taki kadłubek wyciągnięty po reformach ustrojowych kiedy było likwidowane województwo katowickie. To było przedsiębiorstwo wojewódzkie i wszystkie wodociągi miejskie były jednym ciałem, jednym podmiotem wojewódzkim.
Panie przewodniczący, powiedział pan o komunikacji, to ja chciałbym o tej komunikacji rekreacyjnej, choć nie wszyscy jeżdżą na rowerach dla rekreacji, ale dojeżdżają do pracy. Rower metropolitalny, to też już strasznie długo trwa. Kiedy w końcu będzie można powiedzieć, że jedzie się rowerem metropolitalnym.
Już komentowałem, że to jest chyba jeden z dłużej trwających przetargów w Polsce i Europie bo ponad trzy lata trwają, można powiedzieć, takie proceduralne przepychanki. Samo też stworzenie specyfikacji przetargowej i uzgodnienie tego z miastami trwało bardzo długo.
Ale udało się?
Tak, wybraliśmy wykonawcę i teraz została nam już tylko kwestia podpisania umowy. Mamy nadzieję, że ten ostatni element uda nam się sfinalizować. To też nigdy nie jest przesądzone bo wykonawca po iluś miesiącach również może stwierdzić, że takiej umowy nie podpisze. Jesteśmy dobrej myśli, że we wrześniu ta umowa zostanie podpisana i rozpoczniemy za 5 miesięcy instalację pierwszej fazy rowerów, to jest 1700 rowerów, czyli tyle ile miasta do tej pory miały. Docelowo 7924 stacje, 31 gmin. Tak, jak pan zauważył, system mniej służący rekreacji tylko bardziej transportowi publicznemu. Chcemy stworzyć taki element mobilności miejskiej, w którym rowerem można będzie dojechać na przystanek, można z tego przystanku do domu. Pokonanie takiej ostatniej mili. Mam nadzieję, że jak nasz drugi projekt zostanie zrealizowany – velostrady, to będzie coś co podniesie jakość życia naszych w naszych miastach i możliwość poruszania się po nich, niekoniecznie korzystając z samochodów. Rower będzie również elementem strategii taryfy biletowej. Mając bilet miesięczny będzie można mieć darmowe minuty na poruszanie się takim rowerem. Mam nadzieję, że takie kompleksowe podejście spowoduje, że będzie łatwiej żyć, funkcjonować, poruszać się w naszych miastach.
A ja bym powiedział tak, pożyjemy – zobaczymy panie przewodniczący.
Trzymajmy kciuki żeby się udało.
To jeszcze jedna kwestia na koniec naszej rozmowy. Grupowy zakup gazu, ogłosiliście przetarg. 142 podmioty mają…
…600 gigawatów. To jest już nasz drugi przetarg. Większy niż poprzedni. Liczymy na dobre ceny chociaż ryzyko jest duże. Wahania cen na rynkach energii elektrycznej i gazu. Żyjemy w permanentnym stresie, jak to będzie wyglądało.
Nie do przewidzenia.
Co miesiąc śledzimy ceny na giełdzie. Niestety to jest coś co strasznie uderza w miasta, w wydatki bieżące, w możliwości funkcjonowania. Liczymy na korzyści z grupy. Razem na pewno jesteśmy w stanie uzyskać lepszą ofertę, ale i tak wiemy że wszystko w dużej mierze zależy od tego jak wygląda sytuacja na rynkach światowych i europejskich zwłaszcza w kontekście Ukrainy i wojny, która mam nadzieję szybko się skończy.
I tu musimy postawić kropkę. Gościem Radia Katowice był przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Kazimierz Karolczak. Dziękuję bardzo.
Bardzo dziękuję.
Autorzy: Piotr Pagieła, Marlena Barasińska /mf/
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.