Piłkarki Czarnych Sosnowiec zanotowały 10. zwycięstwo z rzędu w kobiecej Ekstralidze. Tym razem wielkie strzelanie urządziły sobie w Bydgoszczy, pokonując tamtejszy Sportis KPP 9:0.
Faworyt tego meczu był tylko jeden. Czarni Sosnowiec w 9. kolejkach zdobyły komplet punktów, po drodze pokonując trzech, największych rywali do mistrzostwa z Łęcznej, Konina i Łodzi. W Bydgoszczy drużyna Sebastiana Stemplewskiego miała po prostu zdobyć trzy punkty, ale przede wszystkim wrócić do gry, bowiem drużyna z Sosnowca ostatni mecz rozegrała niemal miesiąc temu.
Nie było tego jednak widać na bydgoskim boisku. Już po 10. minutach sosnowiczanki prowadziły 3:0, a do przerwy zdołały strzelić jeszcze jedną bramkę. W drugiej połowie przyjezdne nie zwalniały tempa i dorzuciły aż 5 bramek, w tym dwie w doliczonym czasie gry. Bardzo aktywna była Martyna Wiankowska. Reprezentantka Polski strzeliła aż 4 bramki, ale i jej koleżanki nie próżnowały. Dzięki zwycięstwu zespół z Alei Mireckiego wrócił na fotel lidera i nad drugim w tabeli UKS SMS Łódź ma 2 punkty przewagi, a także jeden zaległy mecz z GKS Katowice.
Już w najbliższą środę zespoły zmierzą się w derbach regionu na Stadionie Ludowym o godzinie 12.00.
Sportis KKP Bydgoszcz – Czarni Sosnowiec 0:9 (0:4)
Bramki : Wiankowska 10, 17, 90, 90(+4), Kostova 2′, Zawistowska 9′, Jaszek 68′, Fischerova 71′, Jędrzejewicz 90(+6)
Żółte kartki – Helińska (Sportis) – Horvatowa (Czarni)
Obsada sędziowska : Anna Adamska, Julia Bukarowicz, Martyna Kozieł
Sportis – Rosińska, Sokołowska(Węglarz 84′), Helińska, Andrzejewska, Boguszyńska, Giętkowska, Sudyk, Stępień(Gugała 72′), Sobczyk ( Lewandowska 75′) Majda(Garbowska 52′).. Trener Marcin Narloch
Czarni – Szymańska, Horvathova, Hałatek, Fischerova, Jaszek(Jędrzejewicz 68′), Kuciewicz, Olejniczak(Zawiślak 52′), Zawistowska(Materek 46′), Wiankowska, Zubchyk, Kostova(64′ Slukova). Trener Sebastian Stemplewski
Autor: Piotr Muszalski/pm/