Wraca sprawa budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i budowy kolei dużych prędkości w naszym regionie. Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Mikołowa, którzy nie chcą nowej inwestycji.
Jak powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej prowadzone są prace nad tym, żeby zrobić jak najszybszy audyt, aby ostatecznie rozstrzygnąć, czy ta inwestycja ma sens.
— Naszym zadaniem będzie tak długo, jak się da, zatrzymać ustawę o wywłaszczeniach — mówił Tusk w Mikołowie. — Zorganizujemy także pomoc prawną.
Szef Platformy Obywatelskiej powiedział, że bardzo szanuje wysiłek mieszkańców.
— Z racji moich doświadczeń premierowskich dokładnie wiem, że nie można pozwolić sobie na inwestycje budowane na krzywdzie ludzi. Potrzebne jest porozumienie, trzeba dbać o interes ludzi — mówił Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej. — Na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie wysłuchanie publiczne wszystkich protestujących środowisk, także ekspertów. Nam bardzo będzie zależało, nie żeby się popisywać swoją opozycyjnością, tylko, żeby argumenty wasze, nie moje, tylko wasze argumenty dotarły też do PiS, do władzy — dodaje.
Na twitterze do wizyty odniósł się pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała. Napisał, że Donald Tusk w Mikołowie pochylał się nad rzekomą "krzywdą" osób, które będą wywłaszczane. Jednocześnie opozycja prowadzi w Sejmie obstrukcję ustawy, która takim osobom gwarantuje odszkodowanie 120-140% wartości rynkowej nieruchomości.
Poznać, że Donald Tusk kłamie, po tym, że otwiera usta. W Mikołowie pochylał się nad rzekomą „krzywdą” osób, które będą wywłaszczane. Jednocześnie opozycja prowadzi w Sejmie obstrukcję ustawy, która takim osobom gwarantuje odszkodowanie 120-140% wartości rynkowej nieruchomości.
— Marcin Horała (@mhorala) August 2, 2022
Początek inwestycji zaplanowano na 2023 rok.
Autor: Łukasz Kałuża /mf/