Jeszcze w 54. minucie był remis 30:30. Jednak końcówkę lepiej rozegrały Pszczółki, które pokonały Niebieskie 34:32.
To był mecz dwóch najgorszych drużyn Superligi Kobiet ale też mecz, który trzymał w napięciu do samego końca. I przede wszystkim było to spotkanie serii. Najpierw to chorzowianki objęły na początku dwubramkowe prowadzenie ale szybko się pogubiły, zespół z Gniezna rzucił 6 bramek z rzędu i prowadził po 10 minutach 10:6.
Potem to Niebieskie zbliżyły się na różnicę dwóch bramek ale brak skuteczności i kilka strat znów pozwoliły odjechać gnieźniankom na 5 bramek. To nie był jednak koniec emocji w pierwszej połowie. W ostatnich minutach zawodniczki z Gniezna zaczęły łapać dwuminutowe kary z czego skrzętnie korzystały gospodynie, które na przerwę schodziły przegrywając 15:17.
Po zmianie stron Niebieskie pierwsze trafiły ale znów zespół gości odjechał na 3 trafienia. Co z tego skoro podopieczne Ivo Vavry znów dały powody do radości swoim kibicom i po 7 minutach gry mieliśmy remis po 21.
Kolejne minuty to gra akcja za akcję, bramka za bramkę i niesamowite emocje. W 43. minucie Karolina Jasinowska została ukarana, co od razu wykorzystał zespół gości i zbudował sobie dwubramkową przewagę, wtedy Ivo Vavra poprosił o czas, co od razu przyniosło efekt w postaci odrobienia strat.
Na 12 minut przed końcem mieliśmy remis 28:28. I znów szczypiornistki obu drużyn grały bramka za bramkę. Niestety, Ruch w decydującej fazie stracił Karolinę Jasinowską, która dostała czerwoną kartkę, potem na niespełna 5 minut przed końcem kolejna zawodniczka dostała 2 minuty i Gniezno odjechało na 2 bramki.
Szczypiornistki Ruchu walczyły do końca ale gnieźnianki pilnowały wyniku i ostatecznie chorzowianki musiały uznać wyższość przeciwniczek i przegrały 32:34. Tak to spotkanie ocenili Marcelina Polańska i trener Ivo Vavra.
Teraz w rozgrywkach nastąpi dwutygodniowa przerwa. Następnie szczypiornistki z Chorzowa rozegrają mecze w tzw. Grupie Spadkowej z zespołami z miejsc 7-10 Superligi.
KPR Ruch Chorzów - MKS PR Urbis Gniezno 32:34 (15:17)
KPR Ruch: Ciesiółka, K. Gryczewska - Jasinowska 3, Sytenka 4, Polańska 9, Masiuda 1, Bury, Iwanowicz, Doktorczyk 2, Wiśniewska 6, Kiel, Bondarenko 5, Masałowa 2.
MKS PR Urbis: Hoffmann - Kasprowiak 1, Siwka 3, Giszczyńska, Chojnacka, Kuriata 2, Widuch, Kaczmarek 3, Guziewicz, Nurska 7, Hartman 4, Matysek 2, Świerżewska 1, Łęgowska 11.
Autor: Piotr Muszalski/pm/