W sobotę Tramwaje Śląskie zapraszają na tegoroczny Dzień Otwarty.
W tym roku miał się on odbyć w Bytomiu, ale ostatecznie wszystkie atrakcje, konkursy i koncerty zaplanowane zostały w Będzinie, w tamtejszej zajezdni tramwajowej. O tym wydarzeniu, ale także o remontach torowisk z Bolesławem Knapikiem, prezesem zarządu spółki Tramwaje Śląskie rozmawia Piotr Pagieła.
W piątkowy poranek gościem Radia Katowice jest prezes zarządu spółki Tramwaje Śląskie Bolesław Knapik. Dzień dobry panu.
Dzień dobry panie redaktorze. Dzień dobry państwu.
Już jutro Tramwaje Śląskie zapraszają na Dzień Otwarty. Miało być w Bytomiu a jest w Będzinie, też na „b”.
Tak, to wynika z przyczyn organizacyjnych, tak bym to określił.
Wejdę panu w słowo, te przyczyny organizacyjne to po prostu brak dojazdu do zajezdni w Bytomiu.
Tak. Niestety trzeba wstrzymać ruch tramwajowy pomiędzy zajezdnią w Bytomiu-Stroszku i centrum Bytomia, ponieważ w ramach inwestycji która jest realizowana, już na końcówce obecnej perspektywy unijnej, trzeba tam wstrzymać ruch tramwajowy żeby na jednym krótkim odcinku dobudować drugi tor i zmienić trochę przebieg torowiska.
O tych remontach panie prezesie to za chwilę porozmawiamy. Porozmawiajmy o tym co jutro czeka na wszystkich tych, którzy przyjadą do Będzina.
Proszę państwa to jest Tydzień Mobilności, który jest w tym roku organizowany przez Komisję Europejską. On dzisiaj kończy się Dniem Bez Samochodu, a też ze względu na układ kalendarza, my Dzień Otwarty zajezdni będzińskiej organizujemy w sobotę, czyli jutro.
Zapraszamy do zajezdni będzińskiej od godziny 10:00 do godziny 18:00. Będziecie państwo mogli zapoznać się z codzienną pracą tramwajarzy. Przygotowaliśmy szereg atrakcji. Zresztą w ogóle impreza o godzinie 10:00 rozpocznie się przejazdem takiej kawalkady taboru tramwajowego, my to nazywamy paradą, która dotrze od strony Katowic do zajezdni będzińskiej. Oprócz tego, że będziecie państwo mogli zapoznać się z codzienną pracą tramwajarzy, przygotowaliśmy inne atrakcje wspólnie z wojskiem, z policją, ze strażą pożarną, będą pokazy sztuk walki, pokaz turnieju rycerskiego, atrakcje dla dzieci. Będzie, będzie się działo.
Można by powiedzieć, że motorniczy to taki nowoczesny rycerz w swojej zbroi, którą jest tramwaj. Chociaż nie toczy potyczek, chyba że z kierowcami samochodów, którzy blokują torowisko.
Niestety z tym problemem jeszcze się spotykamy na bieżąco. Mamy nadzieję, że impreza i możliwość zapoznania się z codzienną pracą tramwajarzy, spowoduje to, że nabór na kursy dla motorniczych, które organizujemy będzie większy, bo nie ukrywam, że poszukujemy motorniczych, organizujemy szkolenia, te szkolenia są finansowane przez spółkę. Jeżeli ktoś poszukuje ciekawej pracy gorąco zapraszam i polecam skorzystanie z możliwości szkolenia, i pracę w Tramwajach Śląskich na stanowisku motorniczego.
Dobrze płatnej pracy?
Może nie aż tak rewelacyjnie, ale jest możliwość awansu finansowego. Po trzymiesięcznym okresie próbnym już następuje pierwsza podwyżka i one sukcesywnie następują, oczywiście po podpisaniu kolejnej umowy o pracę, a niezależnie od tego kandydaci czy już motorniczowie, którzy przejdą egzamin państwowy, uzyskają uprawnienia, oczywiście objęci są wszystkimi tymi podwyżkami, które regularnie dotyczą pozostałych pracowników.
Panie prezesie to porozmawiajmy o tych remontach, bo ja mam takie wrażenie jeżdżąc do pracy z Tarnowskich Gór do Katowic, że torowiska po których jeżdżą tramwaje Tramwajów Śląskich, to głównie są w remoncie. Zacznijmy od tego Stroszka o którym pan wspomniał. Kiedy to się skończy i kiedy tramwaje będą jeździć?
Musimy tak współpracować z wykonawcą, wykonawcą jest tutaj firma Contraxim, że zadanie bezwzględnie musi być zakończone i rozliczone do końca bieżącego roku, ponieważ jest to termin graniczny narzucony przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Czyli z końcem roku tramwaje będą jeździć?
Muszą.
Muszą jeździć. To kolejne miejsce, które ja obserwuję i które jest bardzo wąskim gardłem, bo powoduje również utrudnienia w ruchu drogowym. To jest Chorzów, trasa do Katowic naprzeciwko Straży Pożarnej. Powiem tak, patrzę na to i zastanawiam się czy 2-3 lata, może 4?
Nie, nie byłbym aż takim pesymistą. Jest to inwestycja realizowana wspólnie z miastem Chorzów, to nie dotyczy tylko i wyłącznie Tramwajów Śląskich, to jest również przebudowa całego układu drogowego przez miasto, uwolnienie terenów inwestycyjnych po dawnej Hucie Kościuszko. My w związku z tym musimy nasze torowisko przesunąć w kierunku dawnych terenów hutniczych, musimy wybudować mur oporowy. Jest problem, duży problem z ogromną ilością podziemnej infrastruktury, która nie została wcześniej zinwentaryzowana, są pustki pogórnicze, pohutnicze, które trzeba było zapełniać. Patrząc realnie na możliwość zrealizowania tej inwestycji -przynajmniej z naszej strony spółki tramwajowej- ja myślę, że gdzieś połowa przyszłego roku, najdalej III kwartał przyszłego roku, inwestycja powinna zostać -przynajmniej w zakresie tramwajowym- zrealizowana i tramwaj powinien już spokojnie z Katowic przez Chorzów dojechać do Bytomia.
Trzymam pana za słowo w imieniu wszystkich tych, którzy stoją w korku w samochodach zamiast jechać tramwajem. Europejski Tydzień Mobilności mamy. Panie prezesie to na koniec naszej rozmowy, bo ostatnia minuta, jak sytuacja z „Tramwajem na południe” Katowic, bo decyzja środowiskowa już jest?
Tak i bardzo się cieszymy z tej decyzji środowiskowej, że decyzja naszego katowickiego RDOŚ-u została podtrzymana przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Projektowanie trwa. To zadanie jest zadaniem priorytetowym, które jest wkomponowane, w zasadzie można powiedzieć już w obecną perspektywę unijną, to jest perspektywa 2021-2027, w skrócie my ją nazywamy Feniks. Jest to zadanie priorytetowe, które bezwzględnie w tej perspektywie powinno zostać zrealizowane, zresztą zadanie bardzo poważnie finansowo wymagające, ponieważ to jest zadanie szacowane na około 200 mln zł.
Ostatnie pytanie. O tym już też dzisiaj mówiliśmy przez chwilę. Kwestia parkujących na torowiskach kierowców. Na koniec panie prezesie, apel.
Apel. Proszę państwa to jest naprawdę, naprawdę koszmar. Kierowcy samochodów osobowych którzy parkują tak, że często wstrzymują ruch tramwajowy, proszę zwróćcie uwagę na to jak parkujecie. Blokując tramwaj blokujecie kilkudziesięciu pasażerów tego tramwaju.
Jednego. Jednego a po nim są kolejne tramwaje.
Tak, ale ja mówię kilkudziesięciu pasażerach, którzy w tym tramwaju zmierzają do lekarza, do pracy, do szkoły, na studia. Nie chcę tutaj na antenie mówić czego oni życzą temu kierowcy.
Na pewno nie wszystkiego najlepszego, a my życzymy wszystkiego najlepszego wszystkim tramwajarzom. Bolesław Knapik prezes spółki Tramwaje Śląskie był poranku gościem Radia Katowice. I jeszcze raz zapraszamy na jutro do Będzina.
Dziękuję państwu bardzo. Dziękuję panie redaktorze.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.